niedziela, 11 stycznia 2015

Rozdział III

Nowa narracja

James

Uciekam już od dwóch lat, dwóch długich lat przepełnionych ucieczką i strachem. I nic się nie zmienia… Kiedy już znajduje kryjówkę po paru dniach, tygodniach znów zmuszony jestem ruszyć w drogę. Wstydzę się siebie zachowuje się niczym zaszczute zwierzę drżące w panice o własne zdrowie.  Pewnie zastanawiacie się kim jestem? Nazywam się James to imię sam sobie nadałam gdyż wcześniej znano mnie jako obiekt 1. Tak jestem kolejnym eksperymentem chorych naukowców dążących do wyidealizowania ludzkiej natury… Ale ja uciekłem nie poddałem się kiedy nadarzyła się okazja wymknąłem się i tak oto jestem najbardziej ściganym człowiekiem w kraju a przynajmniej po jego mrocznej stronie… Ale teraz mam cel muszę ocalić mi podobnych… Ale kto powiedział że to będzie łatwe? Nikt, jedyną informację którą dostałem jest to że organizacja która mnie stworzyła pragnie zniszczyć dowody swej zbrodni… Naukowcy znikną Organizacja się rozmyje a co z nami obiektami? Zniszczyć je… Bo przecież nie jesteśmy ludźmi.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Budzę się w środku nocy zlany potem znowu śniło mi się że mój umysł zatraca się w myślach innych a ja sam przestaje istnieć. Tak nie jestem zbyt normalny… W końcu nie każdy 19-latek ucieka z laboratorium i…jest potworem. Inaczej tego nazwać nie mogę kiedy moja moc ujawniła się naukowcy zaczęli przeprowadzać coraz to okrutniejsze próby a ich nie wykonanie groziło wszystkim od c nożem po biczowaniem. Raz musiałem pozbawić całkowicie wspomnień mężczyznę to było okropne… A najgorsze jest to że on nadal we mnie żyje…jego podświadomość. Nie jestem sam w swoim ciele są też inni… I ci dobrzy i ci mroczni. Teraz mieszkam w bloku na co dzień staram się nie wychylać ale teraz odkąd Brenda moja informatorka zginęła w wypadku który nawiasem mówiąc pewnie nim nie był, zaraz po przekazaniu mi cennej informacji muszę znaleźć resztę takich jak ja. To jedyny sposób aby odkupić swoje winy i na nowo zacząć żyć. Dziewczyna przekazała mi iż organizacja się zmywa gdyż ją odkryto a obiekty chcą zniszczyć ale najcenniejsze z tego wszystkiego jest to że zdobyła miejsce zamieszkania jednego z nich. Pytanie kim była Brenda? Sam nie wiem nasz układ polegał na tym aby nie zadawać pytań informacja za kasę tak to funkcjonowało. A wracając do tematu Obiekt 10
 Nieznana funkcjonalność mózgu
Stan: na wolności
miejsce zamieszkania: New York
-Cel wyznaczony ruszam. -szepcze

Ale natrętny kobiecy głos w mojej głowie szepcze nie ty my… Po czym wiele głosów wybucha szaleńczym śmiechem.

4 komentarze:

  1. Super
    Robisz trochę błędów interpunkcyjnych, ale ogólnie bardzo fajne

    OdpowiedzUsuń
  2. James ma moc!!! ❤ Jeju, ja chcę wiedzieć co będzie dalej. :)
    Fakt - rozdziały mega krótkie i mega trzymające w napięciu. :)
    Ale dodawaj przecinki.
    /Seraphine

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham Cię za użycie imienia James <33
    Rozdział krótki nawet bardzo, ale czekam na więcej akcji i rozdziałów.
    /Shadow

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział zbyt krótki, żebym mogła powiedzieć o nim coś więcej ;/

    Ale patrząc na dotychczasowe publikacje:
    Oryginalny pomysł na opowiadanie, ogromne pole do popisu - za to należą Ci się brawa :):)
    Robisz błędy interpunkcyjne i wgl, ale da się przymknąć na to oko ;))
    Poza tym jest hmmm... dobrze.
    Czekam na rozwój zdarzeń - jak już mówiłam, historia jest intrygująca :)

    Niech wena będzie z Tb :*

    Pozdrawiam,
    Naomi Stark

    dramione-krok-po-kroku.blogspot.com <- zapraszam na krok pierwszy ;*

    OdpowiedzUsuń